Sposoby na odchudzanie

with Brak komentarzy
sposoby na odchudzanie

Masz dwa sposoby na odchudzanie.

Pierwszy wydaje się dużo trudniejszy, ale jak załapiesz, o co chodzi, będzie zdecydowanie łatwiej. To jak chodzenie vs. jazda na rowerze. Rowerem łatwiej i szybciej się poruszać niż piechotą, ale warunek jest taki, że trzeba najpierw nauczyć się na nim jeździć i to może niektórych przerosnąć. Do czego zmierzam?

Sposoby na odchudzanie – Bieg

Tym pierwszym sposobem na utratę nadmiarowej wagi jest rozkochanie się w bieganiu. Oczywiście zaraz będzie tu zlot komentarzy, w szczególności dietetyków, że nieprawda, bo najważniejszy jest deficyt kaloryczny. Będą przekonywać, żeby im zaufać (💰), bo biegając zrzucisz tak naprawę niewiele, a po za tym po biegu będziesz tak głodny, że cały wysiłek szlag trafi.

Przede wszystkim bardzo trudno im zaakceptować, że deficyt kaloryczny da się zachować nie przywiązując do tego większej wagi. Poniekąd rozumiem ten brak akceptacji. To tak jakbyś powiedziała bankowi, że wcale nie musisz u nich trzymać swoich pieniędzy, żeby były bezpieczne. Gdy doświadczysz, że deficyt można zachować bez tych wszystkich zmyślnych diet, kalkulatorów kalorii i wyrzeczeń, stracą oni swoje źródło dochodu, a nikt tego nie lubi. 

Jak to się dzieje, że chudniesz, nawet o tym nie wiedząc? 

Dietetycy próbują być też matematykami. Skrzętnie wyliczą BMI i pokażą, jak niewiele kalorii zrzuca godzinny bieg. 

Jest tylko jedno ale

Ludzki organizm to nie prosty kalkulator. Tutaj 2+2 rzadko daje 4.

Ludzie liczący kalorie, skupiają się jedynie na przyjęciu ich odpowiednio mniej względem wyliczonego zapotrzebowania. Kompletnie nie skupiają się na spalaniu. Zapominają, a być może w ogóle nie wiedzą, że spalanie nie odbywa się tylko podczas wysiłku, ale też długo po jego zakończeniu (efekt EPOC).

I teraz wyobraź sobie, co się będzie działo w Twoim organizmie po wykonaniu kolejnego wysiłku w momencie, gdy nie wyrównasz długu tlenowego zaciągniętego jeszcze podczas poprzedniego wysiłku. Zadziała efekt domina, a może lepiej powiedzieć „potęgowanie”, skoro już jesteśmy przy matematyce.

Spalanie kalorii po wysiłku może zachodzić nawet do 48 godzin. Jeśli będziesz sumienie biegać co drugi dzień, jest bardzo prawdopodobne, że to wystarczy, aby zachować deficyt kaloryczny. 

Oczywiście samo bieganie też musi przybrać odpowiednią formę i dlatego napisałem na początku, że to może niektórych przerosnąć. Przede wszystkim podczas biegu procesy pozwalające uruchomić spalanie tłuszczu, zaczynają działać po pewnym czasie. Najwcześniej jest to ok. 40 minut po rozpoczęciu biegu. Trudno wyznaczyć dla każdego jeden czas, bo każdy z nas jest inny. Trzeba to przerobić w praktyce. Wszystko jednak sprowadza się do tego, że osoba biegająca musi utrzymać wysiłek przez co najmniej godzinę. Oczywiście osoba stawiająca pierwsze kroki w tym kierunku, będzie miała z tym ogromny problem. Nawet nie jest wskazane, aby przygodę z bieganiem rozpoczynać z „wysokiego C”. Można sobie zrobić krzywdę poprzez liczne kontuzje. 

Wytrwałość i nałóg kluczem

W bieganiu, jak w każdej innej dziedzinie życia potrzebna jest cierpliwość, a nader wszystko R E G U L A R N O Ś Ć. Rzecz jasna efekty nie przyjdą z dnia na dzień. Jeśli ktoś będzie sumiennie i regularnie trenował oraz z każdym treningiem nieznacznie zwiększał obciążenie –  stanie się jedynie kwestią czasu, kiedy osiągnie zamierzony cel.

Trzeba też przyznać, że może stać się druga o wiele bardziej przyjemna i oczekiwana rzecz.

Zastawiałeś się, dlaczego tak wiele osób kontynuuje bieganie mimo osiągnięcia już dawno swoich celów jak schudnięcie czy poprawa kondycji? 

Odpowiadają za to endorfiny i kannabinoidy. Hormony i substancje działające pobudzająco i uzależniająco podobnie jak narkotyki. Jeśli biegasz regularnie przez dłuższy czas, wpadasz w nałóg.

Właśnie z tego powodu warto postawić na bieganie jako priorytet w walce z otyłością. 

Jeśli do biegania podejdziesz z głową, nie przeforsujesz organizmu w pierwszych tygodniach, ale też będziesz sumienny – jest duże prawdopodobieństwo, że organizm tak się przyzwyczai do wysiłku, że nie będziesz mógł sobie miejsca znaleźć, jeśli nie wyjdziesz pobiegać.

I właśnie to jest ta kwintesencja biegania. To tak jakby jedzenie słodyczy odchudzało. Robisz coś, co lubisz i to przynosi efekty w postaci zrzucania wagi.    

Jak to się dzieje, że biegając nie schudłeś? 

Wielu ludzi nie jest w stanie uwierzyć w efekty biegania. Mówią, że to słaby sposób na odchudzanie. Próbowali biegać i wcale to tak nie działa.

Najpewniej robili oni dwa podstawowe błędy. 

  1. Próbowali zbyt szybko odnieść efekt, a więc bardzo obciążali organizm, a ten się buntował i nie chciał współpracować. Do tego nie da się znacząco schudnąć, biegając krótko i szybko. Tym bardziej jeśli nasza wydolność jest na bardzo niskim poziomie. 
  2. Zabrakło systematyczności, wytrwałości i cierpliwości. Jeśli nie chcesz wywracać swojego życia do góry nogami, a przy okazji znienawidzić biegania, musisz przeprowadzać zmiany spokojnie, rozkładając proces w czasie. Jest to właśnie ten etap nauki jazdy na rowerze, który może okazać się trudny, bo nauka bez wywrotek i bolesnych upadków będzie dłuższym procesem. 

Sposoby na odchudzanie – Dieta

Jeśli dobrnąłeś do tego miejsca, być może zapomniałeś, że na samym początku napisałem, że mamy dwa sposoby na odchudzanie. 

Drugim jest dieta. Na pozór wydaje się to łatwiejszy sposób. Pomyślisz sobie: nie potrzebuję wyrzeczeń, godzinnych biegań, wystarczy pilotować to, co jem i ile jem

Obok snu, jedzenie jest drugą czynnością fizjologiczną w życiu człowieka, na którą poświęcamy najwięcej czasu. Jeśli ktoś próbuje mi powiedzieć, że pilnowanie przez całe życie każdego posiłku pod względem kalorycznym jest proste, łatwe i przyjemne, to zwyczajnie tego nie kupuję. 

Nie mogę sobie wyobrazić, że odmawiam sobie przyjemności w postaci łakoci na przyjęciu urodzinowym czy weselu. Nie spróbuję weselnego tortu, bo moja aplikacja kaloryczna powiedziała dość jedzenia na dziś? Mam ochotę na colę czy czekoladę, to zwyczajnie po to sięgam. 

Ze względu na charakter pracy, często zdarza mi się jeść bardzo późno i nieregularnie. Nie mam czasu przygotowywać sobie zmyślnych posiłków z odliczoną ilością kalorii. Mało tego, nigdy nie przeszło mi przez myśl sprawdzić na etykiecie produktu, ile zawiera kalorii. Nie posiadam nawet wagi w domu. 

Uważam te wszystkie dietetyczne zabiegi za bardzo męczące i bardzo angażujące. Nikt nie przekona mnie, że bycie na diecie może być pasją.

Kiedyś, jako dziecko, byłem na diecie podczas choroby. Źle mi się kojarzy. Natomiast z doświadczenia wiem, że taką pasją staje się bieganie, gdzie odchudzanie zachodzi przy okazji. Jest takim pozytywnym skutkiem ubocznym podczas czynności, bez której żyć już nie umiem.

Podsumowanie

Reasumując, masz dwa sposoby na odchudzanie – dwie drogi. Pierwsza (bieganie) to przekonać się, że ta droga, która na pierwszy rzut oka wydaje się wyboista, ciernista i wąska, tak naprawdę jest dużo łatwiejsza i przyjemniejsza niż ta druga, którą próbują Cię prowadzić dietetycy.

Jeśli temat Cię zaciekawił i chciałbyś podjąć wyzwanie, to na tym portalu w kategorii dieta i odchudzanie znajdziesz szereg porad jak biegać, aby mieć świetną sylwetkę. Linki poniżej. Zapraszam.