Niedawno opowiedzieliśmy sobie o tym, jak ubierać się zimą podczas biegania, aby to było zdrowe. (Tutaj dodatkowo film). Jednak poza odpornością immunologiczną nie poruszyłem innych kwestii, gdyż był to vlog dla początkujących biegaczy. Dzisiaj chcę przedstawić zalety biegania zimą dla każdego, kto biega ciut dłużej i pragnie w tym upatrywać swoich sukcesów sportowych. Poniżej znajdziecie sześć istotnych aspektów, dających pozytywne korzyści z biegania zimą, które pomogą Wam uzyskać pole position podczas wiosennych przygotowań do sezonu.
1. Bieganie zimą to mniej obciążający trening
Trenując w zimie, mniej się męczymy. Jest to skutek odciążenia układu krążenia z funkcji schładzania organizmu. Gdy biegamy w lecie, nasze serce, poza dostarczaniem tlenu, który jest paliwem dla produkcji energii w mięśniach, musi sprostać zadaniu schładzania ciała. Gdy intensywność biegu rośnie, ciepło wewnątrz ciała wzrasta, przez co organizm musi poradzić sobie z utylizacją nadmiaru ciepła. W ten proces jest zaangażowany też cały układ krążenia. Krew jest szybciej filtrowana, aby chłodzić nasze organy.
Skutkiem takiego stanu rzeczy jest większe tętno. Jak można się domyśleć, przy zwiększonym tętnie szybciej się męczymy, a co za tym idzie moc, z jaką możemy maksymalnie trenować, jest mniejsza.
W niskim temperaturach organizm chłodzi otaczające nas powietrze, przez co możesz trenować na wyższych intensywnościach.
2. Spalisz więcej tłuszczu
Do niedawna sądzono, że jedynie bardzo spokojny, długi trening biegowy jest dobrym sposobem na zrzucenie zbędnych kalorii. Dzisiaj z badań udokumentowanych w „Journal of Medicine and Science in Sport and Exercise” możemy się dowiedzieć, że grupa śmiałków trenujących w minusowej temperaturze spaliła średnio o 13% więcej kalorii niż trenując w dodatnich temperaturach. Od razu wspomnę – to nie wynik wypocenia tłuszczu. Ochotnicy ubrani byli odpowiednio do podejmowanego wysiłku. Nie trenowali też w ciężkich warunkach – jak chociażby wysoki śnieg.
Przyczyną lepszego spalania jest sprawniejszy oddech. Zimą lepiej gospodarujemy tlenem. Oddychanie jest bardziej spójne z wysiłkiem. Sprawniejsze dostarczanie tlenu powoduje lepsze spalanie, co przekłada się na zrzucanie zbędnych kalorii.
3. Zalety biegania zimą: Nie trzeba przestrzegać diety
Jeśli więcej spalasz, to prosty z tego wniosek, że możesz więcej jeść. Znakiem tego, jeśli biegasz w zimie nie musisz przeliczać kalorii i odmawiać sobie przyjemności. Twój apetyt po treningu będzie większy i nie należy tego hamować.
Pamiętajmy, że po mocnym treningu nasz organizm potrafi spalać zwiększoną ilość kalorii nawet do 24 godzin, dlatego jeśli nie zamierzasz chudnąć, dostarczaj organizmowi więcej kalorii.
4. Bicie rekordów
Ostatni rok nie jest najszczęśliwszy dla biegania, zresztą chyba jak dla każdej profesji. Jednak, co dowodzą badania, czym niższa temperatura, tym większa szansa na życiówkę podczas zawodów.
Sam zauważam u siebie największy progres w miesiącach wrzesień – luty. Inne miesiące służą mi do podtrzymania tego, co wypracowałem podczas żmudnych i ciężkich treningów jesienno-zimowych. Moją tezę i filozofię treningów potwierdzają badania opublikowane w „US Army Research Institute of Environmental Medicine”. Po przeanalizowaniu 140 różnych biegów na przestrzeni roku okazało się, że zalety biegania zimą są niesamowicie wymierne: Wyniki maratonu obniżają się wraz ze wzrostem temperatury.
5. Zwiększanie siły biegowej
Bieganie w wysokim lub grząskim śniegu doskonale wzmacnia nogi, trenuje stabilizację i należy do ogromnych zalet biegania zimą. Przeskakiwanie przez zaspy śnieżne zmusza do wyższego unoszenia nóg i głębszego zginania kolan. To z kolei nie jest dla nas naturalnym ruchem i pobudza inne partie mięśniowe do pracy. Być może przy dużym kilometrażu możesz po takim treningu odczuć miejscowe bóle mięśniowe. Bóle mięśni po takim treningu są dosyć korzystne i nie mają wiele wspólnego z zakwasami, o czym napiszę wkrótce.
6. Biały puch zaletą biegania zimą
O ile aktywność w mieście, a co za tym idzie – błocie pośniegowym, jest mało atrakcyjna, o tyle bieganie w malowniczym lesie, z dala od zgiełku, przy pięknie bajkowo białym krajobrazie dodaje otuchy i uroku, co może korzystnie wpłynąć na nasze samopoczucie. Pozwala zachwycić się pięknem świata i… życiem.
Zostaw Komentarz